Podczas wykonywania lotu szkoleniowego ultralekkim samolotem doszło do awarii silnika. 47-letni pilot podjął decyzję o awaryjnym lądowaniu maszyny. Próba osiadania samolotu na ziemi zakończyła się sukcesem a załoga cała i zdrowa opuściła maszynę
3 sierpnia w godzinach porannych dyżurny tarnowskiej policji otrzymał bardzo niepokojąco brzmiące zgłoszenie o wypadku samolotu, do którego doszło pod Tarnowem, około godz. 8.30 w miejscowości Tarnowiec. Podczas wykonywania lotu szkoleniowego ultralekkim samolotem, na trasie Łososina Dolna – Tarnów doszło do awarii silnika. 47-letni pilot lecący z 33 -letnim kursantem podjął decyzję o awaryjnym lądowaniu maszyny. Na dogodne miejsce do manewru wybrał on łąkę w Tarnowcu. Próba lądowania zakończyła się pomyślnie. Pilot „ posadził” samolot na trawiastym terenie. Jednak podczas wytracania prędkości doszło do uszkodzenia koła. Na szczęście załoga samolotu cała i zdrowa bezpiecznie opuściła maszynę.
Na miejscu wypadku od rana pracuje grupa śledczych z Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie, która zabezpiecza ślady i dowody, niezbędne do wyjaśnienia jego przebiegu. O zdarzeniu została powiadomiona Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych. Zarówno prowadzący samolot pilot jak i szkolący się mężczyzna byli trzeźwi. Na pytania dotyczące bezpośredniej przyczyny wypadku odpowie dochodzenie.
__
KMP w Tarnowie