PR KLIMA (3)
PR KLIMA (3)
grafika poprawiona
grafika poprawiona

Podwójne „złoto” Wojciecha Wojdaka

Wojciech Wojdak, reprezentant BOSiR-u Brzesko w pływaniu, po raz kolejny potwierdził, że jest aktualnie najlepszym polskim kraulistą na średnich i długich dystansach. W miniony weekend podczas zawodów cyklu Arena Grand Prix Polski rozgrywanych w Warszawie okazał się dwukrotnie najszybszy, zwyciężając w wyścigach na 400 i 1500 metrów stylem dowolnym. Podopieczny Marcina Kacera szczyt formy przygotowuje na przełom kwietnia i maja, kiedy to w Lublinie odbędą się Mistrzostwa Polski, będące ostatnią okazją do wywalczenia kwalifikacji na Letnie Igrzyska Olimpijskie w Tokio.

Brzeski pływak oba zwycięstwa odniósł w imponującym stylu. Dystans 400 metrów przepłynął w czasie 3:52,59, wyprzedzając drugiego na mecie Krzysztofa Chmielewskiego (Muszelka Warszawa) o ponad 5 sekund. Obaj zawodnicy stoczyli też między sobą walkę w wyścigu na 1500 metrów, w którym przewaga Wojciecha Wojdaka (czas 15:23,65) nad rywalem wyniosła blisko 10 sekund. Zawodnik BOSiR-u Brzesko wystartował także na dystansie 200 metrów, zajmując szóste miejsce z czasem 1:52,17. Żałować można, że w programie warszawskich zawodów nie było wyścigu na 800 metrów, bo jest to koronna konkurencja najlepszego polskiego kraulisty.

Oczywiste jest, że Wojciech Wojdak okazał się najlepszym kraulistą. Natomiast w klasyfikacji generalnej obejmującej wszystkie pływackie style zajął ostatecznie trzecie miejsce, ale na podium znalazł się w doborowym towarzystwie. Wyprzedzili go tylko Konrad Czerniak (AZS UMCS Lublin) oraz Paweł Korzeniowski (Grupa 5Styl). Zajął też drugie miejsce w klasyfikacji obejmującej najwartościowsze wyniki.

Do Mistrzostw Polski w Lublinie (28 kwietnia – 2 maja) pozostały już tylko dwa tygodnie. Tyle czasu ma brzeski olimpijczyk, aby po raz drugi dostąpić zaszczytu uczestnictwa w najważniejszej dla każdego sportowca imprezie. Minima olimpijskie są bardzo wyśrubowane, ale trenowany przez Marcina Kacera zawodnik niejednokrotnie udowadniał, że potrafi sobie świetnie radzić z najbardziej wygórowanymi wyzwaniami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *