banner_janusz_kwaśniak
banner_janusz_kwaśniak
750x200
750x200

Pseudokibice pod lupą tarnowskich policjantów

Wieczorna próba wszczęcia awantury przez pseudokibiców została powstrzymana przez tarnowskich policjantów. 10 kiboli usłyszało zarzuty zmuszania do określonego zachowania. Odpowiedzą przed tarnowskim sądem, grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.
W piątek wieczorem (30.10.2020 roku) w Tarnowie miały miejsce dwie manifestacje. Jedna z nich to przejazd ulicami Tarnowa z Mościc w kierunku Klikowej i z powrotem. Wśród manifestujących znalazło się kilka pojazdów tarnowskich pseudokibiców, którzy wykorzystali zgłoszoną manifestację do swoich celów. W pewnym momencie dwa samochody osobowe wjechały w rejon szkoły podstawowej „osiemnastki”, a z samochodów wysiadło 10 mężczyzn w wieku od 16 do 30 lat. Podeszli do stojących w rejonie szkoły grupy 4 mężczyzny w wieku 16-18 lat i usiłowali wszcząć awanturę. Nie spodziewali się, że w tym samym czasie są obserwowani przez policjantów „kryminalnych” zabezpieczających manifestację, którzy udali się za nimi w rejon szkoły. Policjanci zatrzymali agresorów i zabezpieczyli przy nich maczety, pojemniki z gazem, kominiarki, siekiery.
Podczas przesłuchania mężczyźni przyznali się, że dołączyli do manifestujących tylko po to, by jeździć po mieście i szukać pseudokibiców przeciwnej drużyny, aby wszcząć awanturę.
Wszyscy dorośli zatrzymani, usłyszeli zarzuty określone w art. 191 kodeksu karnego, czyli zmuszania do określonego zachowania w związku z art. 57a kodeksu karnego tj. czynu o charakterze chuligańskim. Mężczyźni zostali doprowadzeni do tarnowskiej prokuratury, która zastosowała wobec nich dozory policyjne oraz zakazy zbliżania, komunikowania się z pokrzywdzonymi, a także zakaz opuszczania kraju. Pozostali odpowiedzą przed tarnowskim sądem dla nieletnich.
Zatrzymanym grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, która w tym wypadku nie może być niższa od dolnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę.
___
KMP

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.