Podczas niedzielnego spaceru policjantka z tarnowskiej komendy zauważyła w kratce kanalizacyjnej uwięzionego małego ptaka. Kawka bezskutecznie próbowała wydostać się na wolność, przeciskając między metalowymi przęsłami i tracąc powoli siły oraz szansę na uwolnienie ze śmiertelnej pułapki.
Na szczęście los się do niej uśmiechnął, bo na jej drodze stanęła policjantka, która właśnie w tym czasie spacerując, przechodziła tamtędy ze swoimi córeczkami. A że nie od dziś wiadomo, iż mundurowi pomaganie mają we krwi, to też Asia nie zwlekając długo postanowiła działać i zwróciła się o pomoc do miejscowych strażaków.
Ci zgłoszenie odnotowali, właściwy sprzęt zapakowali, na miejsce przyjechali, po czym z kratką raz, dwa się uporali i ptaka z opresji uratowali. Staszek, bo tak nazwano kawkę, odzyskał wolności. Dziś czuje się świetnie i zapewne fruwa gdzieś sobie nad nami, ciesząc się wiosną i wolnością. A my chcemy podziękować i panom strażakom i Asi za wrażliwość oraz udzieloną pomoc. W świecie pełnym przemocy, każdy odruch serca powinien być zauważony i doceniony.
KMP w Tarnowie