Takich ćwiczeń obronnych jeszcze w Gminie Dębno nie było. Najpierw ewakuowano Urząd Gminy, a potem walczono z terrorystami na zamku. – Mieliśmy sprawdzić jak przebiegają procedury ewakuacji i akcji ratunkowej w przypadku podłożenia bomby i ataku terrorystycznego– opowiada Wiesław Kozłowski, wójt gminy Dębno.
Wszystko za sprawą ćwiczeń obronnych pod kryptonimem: „Jesień 2017”. Ćwiczenie odbyło się w dwóch etapach. Najpierw ogłoszono alarm w urzędzie gminy, związany z potencjalnym podłożeniem materiałów wybuchowych.
Pracownicy urzędu i klienci w ciągu minuty musieli opuścić budynek. – Petenci byli zupełnie zaskoczeni tym co się działo, ale podeszli do tego ze zrozumieniem – zapewnia wójt. Następnie do akcji wkroczyła policja i straż pożarna, które zabezpieczyły teren i przeszukały budynek. Cała operacja przebiegła sprawnie.
Potem ćwiczenia przeniosły się na Zamek w Dębnie. Tam akcja wyglądała jeszcze poważniej. Na piętrze wybuchł pożar, a pracowników zaatakowali terroryści. Trzeba było odbić zakładnika, ewakuować najcenniejsze zbiory i ugasić ogień. I tym razem wszystko się udało. W ćwiczeniach brały udział służby z Komendy Powiatowej Policji w Brzesku, Komendy Powiatowej PSP w Brzesku, OSP w Dębnie, a także pracownicy Urzędu Gminy Dębno, Muzeum Okręgowego w Tarnowie – oddział Zamek w Dębnie.
_
www.dziennikpolski24.pl/