Prezydent Roman Ciepiela wystosował list do prezesa PKP Krzysztofa Mamińskiego. W liście apeluje, aby w związku ze zbliżającymi się Igrzyskami Europejskimi, PKP uporządkowały dworzec w Mościcach i jego otoczenie.
„Jestem świadom tego, że przeprowadzenie remontu obiektu wpisanego do rejestru zabytków jest niemożliwe do zrealizowania przed terminem rozpoczęcia igrzysk, dlatego też proszę o podjęcie przez Państwa inicjatywy mającej na celu poprawę wyglądu, czy po prostu uporządkowanie obiektu” – pisze Roman Ciepiela w liście do prezesa PKP. „Może proste rozwiązanie jakim jest zakup i montaż siatki maskującej typu mesh (np. z logo igrzysk), we współpracy ze spółką IE 2023, rozwiąże problem estetyki dworca.”
Przypomnijmy, że prezydent Tarnowa już znacznie wcześniej zwracał się do władz PKP i przedstawicieli rządu o remont dworca w Mościcach, nie tylko w związku z organizowanymi w czerwcu m.in. w Tarnowie Igrzyskami Europejskimi 2023. W listopadzie 2021 roku, podczas warszawskiego spotkania, którego głównym tematem była organizacja igrzysk, w obecności ministra sportu i turystyki, Kamila Bortniczuka, sekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Krzysztofa Kubowa i wiceministra aktywów państwowych, Andrzeja Śliwki, prezydent wystąpił z apelem o rządowe wsparcie PKP S.A., aby planowany remont dworca mógł zostać zakończony przed rozpoczęciem europejskiego święta sportu. Ostatnia interwencja prezydenta dała częściowy efekt w postaci pisma, w którym kolej poinformowała, iż remont dworca może rozpocząć się w 2024 roku.
– Wiele robimy w celu zapewnienia komfortu zawodnikom, działaczom i kibicom igrzysk – podkreśla Roman Ciepiela. – Modernizujemy układ komunikacyjny, budujemy nowe obiekty sportowe oraz parkingi w sąsiedztwie dworca w Mościcach. Mam nadzieję, że PKP uszanuje ten wysiłek organizacyjny i wkład finansowy i mościckiego dworca i jego otoczenia nie będziemy musieli się wstydzić przed gośćmi, którzy latem przyjadą do naszego miasta.
Budynek dworca PKP w Mościcach zamknięto dla pasażerów w 2012 roku i od tego czasu popada w ruinę, a wszystkie przetargi organizowane przez kolej, a zmierzające do sprzedaży obiektu, kończyły się niepowodzeniem. W 2015 roku władze Tarnowa zwróciły się do PKP o nieodpłatne przekazanie obiektu w trybie Ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji Przedsiębiorstwa Państwowego Polskie Koleje Państwowe, ale bez efektów.
Wpisanie budynku dworca do rejestru zabytków w 2021 roku w dużej mierze pozbawiło PKP realnych szans na sprzedaż budynku dworca, bowiem jakiekolwiek prace remontowo-modernizacyjne i dostosowanie obiektu do innych niż dworcowe celów będą wymagały konserwatorskiej zgody.
___
Tarnów.pl